Aukcja Dzieł Sztuki / 11 maja 2019

2. Tadeusz Styka | Rusałka

Strona głównaAukcje archiwalneAukcja Dzieł SztukiRusałka
powrót
2
Rusałka

Tadeusz Styka (1889 Kielce-1954 Nowy Jork)

Rusałka

olej, deska, 38,5 × 31 cm w świetle ramy
sygn. l. d.: TADE. STYKA
na odwrocie numer 3160 oraz papierowa mała nalepka z numerem 276

Od pól rusałki lecą
Miesięczną cichą nocą
I łąki rosą srebrzą,
I gaje rosą złocą. (…)
Od pól rusałki lecą,
Nad chłopca zwisną głową,
Białe doń ciała zbliżą —
I lecą w mgłę perłową...


K. Przerwa-Tetmajer, Rusałki,
[w:] Poezye, t. 3, Warszawa 1900, s. 18.

Rusałki, zwane również w niektórych regionach łoskotałkami, od tortury, którą zadawały swoim ofiarom, pobudzały wyobraźnię zarówno poetów, jak i artystów. Temat ten cieszył się dużą popularnością w epoce Młodej Polski, mając swoją genezę w podaniach ludowych, nawiązujących do mitologii słowiańskiej. Także w twórczości Tadeusza Styki można odnaleźć egzemplifikację tego motywu. Na oferowanym na aukcji obrazie artysta przedstawił rusałkę zgodnie z utrwaloną na Białorusi ikonografią tego motywu: jako młodą dziewczynę bez odzienia, z długimi rozpuszczonymi włosami i rozświetlonym blaskiem księżyca alabastrowym ciele. Rusałka sprawia wrażenie efemerycznej zjawy, która w każdej chwili może się rozpłynąć w sennym mirażu. W żadnym stopniu nie przypomina kreacji rusałek znanych płócien Pruszkowskiego, czy też Malczewskiego, na których mitologiczne istoty są postaciami z „krwi i kości”, bardzo realnymi w odbiorze, nie różniącymi się od zwykłych śmiertelników. Wrażenie to spotęgowane jest zastosowanymi przez artystę środkami plastycznymi w postaci „miękkiego” konturu i efektu rozmycia sylwetki portretowanej postaci. Rusałki, podobnie jak pozostałe motywy akwatyczne takie, jak najady, nimfy i syreny, choć wabiły piękną aparycją, niosły za sobą ładunek destrukcyjny: „…ukazują się zabłąkanym w pobliże wód samotnym wędrowcom, kuszą ich śpiewem i wciągają
w głębiny. Dla poetów młodopolskich stawały się więc czytelnym symbolem niebezpiecznego i pociągającego zarazem uroku kobiety i miłości (…) W jej [rusałki] ambiwalentnym uroku, zarazem destrukcyjnym i twórczym, można dopatrzyć się „odblasku niebezpiecznego Bóstwa, proroczej matki chrzestnej, piastunki i trucicielki wszystkich lunatyków”. (A. Czabanowska-Wróbel, Sprzeczne żywioły. Młoda Polska
i okolice, Kraków 2013, s. 32, 34).



* Do obiektu zostanie doliczona opłata wynikającą z tzw. droit de suite, tj. prawa twórcy i jego spadkobierców do otrzymywania wynagrodzenia z tytułu dokonanych zawodowo odsprzedaży oryginalnych egzemplarzy dzieł. Opłata będzie obliczana gdy równowartość kwoty wylicytowanej przekroczy 1000 zł. Do 500 000 zł wynosi 5% od kwoty wylicytowanej, a powyżej 500 000 wynosi 3% od kwoty wylicytowanej. W Polsce droit de suite reguluje art. 19-195 ustawy o prawach autorskich i pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 r. z późniejszymi zmianami, zgodnie z obowiązującą w Unii Europejskiej dyrektywą 2001/84/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 27 września 2001 r. w sprawie prawa autora do wynagrodzenia z tytułu odsprzedaży oryginalnego egzemplarza dzieła sztuki.

Tadeusz Styka
Artysta malarz, pochodzący z rodziny o malarskich tradycjach – był synem Jana, oraz bratem Adama. Nauki początkowo pobierał u swojego ojca, który od samego początku bardzo wspierał syna w jego malarskich poczynaniach. Zachwycony malarstwem syna wysyłał jego prace na wystawy we Francji. Następnie Tadeusz wyjechał do Paryża, gdzie kształcił się w pracowniach Jean-Jacques Henner’a oraz Eugene Carriere’a. Zresztą w kolejnych latach związał się z paryskim środowiskiem artystycznym; tutaj tworzył i miał własną pracownię. W 1929 roku artysta wyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdzie osiadł się w Nowym Yorku. Tadeusz Styka sławę zyskał przede wszystkim jako znakomity portrecista. Na jego płótnach królowały wizerunki osób ze świata arystokracji, sztuki, polityki, nauki. Do najbardziej znanych i cenionych wizerunków, które wyszły spod pędzla artysty, należą portrety m.in. Poli Negri, Ignacego Paderewskiego, Lwa Tołstoja. Malował również sceny rodzajowe, akty, a także sceny z motywami symbolicznymi oraz religijnymi. Został uhonorowany medalem francuskiej Legii Honorowej.
Czytaj więcej
Cena wylicytowana
40 000 zł
Zapytaj o obiekt
Chętnie odpowiemy na każde pytanie!
+48 58 550 16 05
Treści zawarte w niniejszej witrynie mają charakter wyłącznie informacyjny i nie stanowią oferty handlowej w rozumieniu art. 66 §1 Kodeksu Cywilnego.

Sopocki Dom Aukcyjny Sp. z o.o.

ul. Boh. Monte Cassino 43

81-768 Sopot

 

58 550 16 05

Licytuj on-line
dzięki naszej aplikacji!
Google PlayGoogle Playzobacz więcej
Newsletter
Dołącz do newslettera i bądź na bieżąco!
Zapisz się